Siatkarze CeDeKa Volley Świecie w czwartek rozegrali drugie spotkanie w nowym sezonie Autonomicznej Ligi Siatkówki Mężczyzn w Bydgoszczy. Z delegacji przywieźli punkt, choć zanosiło się na więcej.

Austenit/Stale Nierdzewni Bydgoszcz pokonał CeDeKa Volley Świecie 3:2 (17:25, 23:25, 25:15, 25:19, 15:9). Nasi zawodnicy na własnej skórze sprawdzili znane porzekadło siatkarskie, że „Kto przy prowadzeniu 2:0 nie wygrywa 3:0, to przegrywa 2:3”. Pierwsze dwa sety to dobra gra gości, którzy pewnie je wygrali. W ataku szalał Igor Ziółkowski, świecianie zagrywką odrzucili rywali od siatki. Początek 3. odsłony też należał do naszej drużyny, która prowadziła 10:7. Jednak z czasem do głosu doszli rywale, którzy rozkręcali się z minuty na minutę.

- W trzecim secie dokonaliśmy zmian w składzie – informuje libero CeDeKa Volley Ariel Szymczak. - Przeciwnicy też dokonali korekt w ustawieniu. Pojawił się nowy rozgrywający, który dużo lepiej kierował grą bydgoszczan. U nas pojawiło się więcej błędów własnych, organizacja gry nie wyglądała już tak dobrze. Pomimo zmian w składzie nie byliśmy w stanie zatrzymać rozpędzonego przeciwnika i odwrócić losy meczu. Mimo straconej szansy, z jednego punktu wywiezionego z terenu trudnego przeciwnika możemy być w miarę zadowoleni.

Debiuty w barwach naszego klubu zaliczyli Dominik Bonin i Krystian Chabowski.

AUSTENIT/STALE NIERDZEWNI – CEDEKA VOLLEY ŚWIECIE
3:2 (17:25, 23:25, 25:15, 25:19, 15:9)
Volley: Matuła, Harłoziński, Ziółkowski, Sinicki, Szyper, Kruczkowski, Madej (l) oraz Chabowski, Bonin, Janowski, Umlauf, Szymczak (l).